Fot. Pixabay.com (Ilustracja)
Konwencja ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami gwarantuje nam szereg praw, zobowiązując państwo i społeczeństwo do ich bezwzględnego przestrzegania i odpowiedniego stosowania. Szczególną uwagę zwraca ona na kobiety i dzieci z niepełnosprawnościami. Jakie prawa im gwarantuje i dlaczego akurat „wyróżnia” te dwie grupy społeczne? W jaki sposób koresponduje to z otaczającą nas rzeczywistością? Na tak postawione pytania postaram się odpowiedzieć w niniejszym felietonie. Sytuacja kobiet i dzieci z niepełnosprawnościami jest często trudniejsza niż pozostałych osób ze względu na dodatkowe wyzwania, z jakimi się one spotykają. Pozwólcie, że poniżej przedstawię w kilku kluczowych aspektach jej genezę.
Co jest przyczyną trudnej sytuacji kobiet i dzieci z niepełnosprawnościami?
Należy niewątpliwie zacząć rozpatrywanie tego problemu od dyskryminacji. Kobiety i dzieci mogą być bardziej narażone na jej różne formy ze względu na płeć, wiek i niepełnosprawność. Mogą spotykać się z trudnościami w dostępie do edukacji, pracy, opieki zdrowotnej i innych usług.
Dotyczy to zwłaszcza trudności w dostępie do opieki zdrowotnej. Jako osoby z niepełnosprawnościami, w tym kobiety i dzieci, często potrzebujemy specjalistycznej opieki zdrowotnej, terapii i leków. Niestety, dostęp do tych usług może być ograniczony, a koszty leczenia mogą być wysokie.
Nadal istotnym problemem jest przemoc i wykorzystywanie, na które kobiety i dzieci z niepełnosprawnościami są bardziej narażone. Mogą być mniej zdolne do obrony przemocą i częściej pozostają w sytuacjach toksycznych ze względu na swoją zależność od opiekunów.
Edukacja to często przytaczany w moich felietonach czynnik, który wpływa na jakość naszego życia i to, w jaki sposób funkcjonujemy. Jest ona zatem niesłychanie ważna. Dostęp do niej dla dzieci z niepełnosprawnościami, zwłaszcza w krajach rozwijających się, często pozostawia wiele do życzenia. Brakuje odpowiednich środków i wsparcia, co może ograniczać ich możliwości rozwoju.
Kluczowa jest także rola opiekunów, którą dla dzieci z niepełnosprawnościami najczęściej pełnią kobiety. Może to prowadzić do dodatkowych obciążeń psychicznych, fizycznych i finansowych.
Nie możemy w tym miejscu pominąć takiego czynnika, jak dostępność infrastruktury i transportu. Jako osoby z niepełnosprawnościami, w tym kobiety i dzieci, często borykamy się z problemami związanymi z niedostosowaną infrastrukturą i transportem publicznym, co utrudnia nam codzienne funkcjonowanie. Dotyczy to w szczególności mniejszych miast i wsi.
Zjawisko podwójnego wykluczenia kobiet z niepełnosprawnościami
Ogólna sytuacja kobiet w takich kwestiach, jak zdobycie wykształcenia czy podjęcie dobrej pracy i późniejszych awansów jest nadal bardzo trudna. Ponadto, częściej doświadczają one sytuacji, w których przekraczana jest granica ich nietykalności osobistej. Rzeczywistość ta jest podwójnie trudna w momencie, gdy dotyczy kobiet z niepełnosprawnościami. Są one bowiem jeszcze bardziej narażone na wykorzystanie i zaniedbanie – często, niestety, także ze strony najbliższych.
Decyduje o tym nie tylko niepełnosprawność, ale także role społeczne, które pełnią – jak chociażby Bohaterki mojego artykułu z marca 2023 roku: „Niezwykłe kobiety, które mimo niepełnosprawności, są aktywne i odnoszą sukcesy w wielu obszarach życia”, czyli Barbara, Joanna i Monika, które pomimo licznych przeciwności losu udowadniają, że można zawalczyć o siebie i na różne sposoby w pełni się realizować. Nie zmienia to jednak faktu, że kobiety z niepełnosprawnościami częściej mają problem z samoakceptacją oraz pełnieniem wspomnianych ról.
Podstawowymi problemami, dotykającymi kobiety z niepełnosprawnościami, są te, które dotyczą kobiet w ogóle. Mam tutaj na myśli tradycyjny podział ról społecznych (wychowywanie dzieci, prowadzenie gospodarstwa domowego etc.), otrzymywanie niższego wynagrodzenia w stosunku do mężczyzn za wykonywanie tej samej pracy i rzadsze awanse, pomimo posiadanych przez nie kwalifikacji. Gołym okiem widać tu zatem oczywistą nierówność, a nawet dyskryminację ze względu na płeć.
To teraz wyobraźcie sobie, że do powyższych problemów dochodzi jeszcze codzienność w postaci różnorakich barier i wyzwań, jakie niesie ze sobą niepełnosprawność. Myślę w tym miejscu chociażby o wciąż jeszcze silnie funkcjonujących uprzedzeniach wobec osób, które z nią żyją. Przyczyniają się one do wykluczenia społecznego, które nadal stanowi ogromne wyzwanie dla państwa, społeczeństwa, ale także pojedynczego człowieka. Ono samo wynika z barier architektonicznych i komunikacyjnych. Dodatkowo mamy tutaj do czynienia z niskim poczuciem własnej wartości, które wśród nas – osób z niepełnosprawnością jest bardzo powszechne. Kobiecie, która z nią żyje, znacznie trudniej jest znosić presję otoczenia dotyczącą atrakcyjnego wyglądu, przez co częściej ma ona problem z samoakceptacją. Jest to więc sytuacja, gdzie należy pisać i mówić o podwójnym wykluczeniu kobiet z niepełnosprawnościami.
Uważam, że jest to dobry moment, aby polecić Wam opracowanie Fundacji Aktywizacja: „Kobiety z niepełnosprawnością na rynku pracy. Sytuacja społeczna i zawodowa”. Przedstawia ono charakterystykę sytuacji społecznej i zawodowej tej grupy osób oraz wskazuje sposoby na pokonywanie trudności i rozwiązywanie problemów, z którymi spotyka się ona każdego dnia. Kluczowa jest tutaj wytyczna, jak powinna wyglądać szeroko rozumiana pomoc dla kobiet z niepełnosprawnościami, uwzględniająca szczególnie aspekty związane z rozwojem zawodowym.
Pochylmy się jeszcze przez chwilę nad sytuacją dzieci z niepełnosprawnościami.
Dodatkowe fakty dotyczące dzieci z niepełnosprawnościami, na które trzeba zwrócić uwagę
UNICEF opracował raport, z którego wynika, że liczba dzieci z niepełnosprawnościami na świecie szacowana jest na 240 milionów. W podrównaniu z ich pełnosprawnymi rówieśnikami są one w dużo gorszej sytuacji, jeżeli weźmiemy pod uwagę większość wskaźników, które określają ogólny dobrostan dziecka. Raport ten uwzględnia międzynarodowo porównywalne dane z 42 krajów i obejmuje ponad 60 wskaźników dobrostanu dziecka – od odżywiania, zdrowia, i edukacji, po dostęp do wody i urządzeń sanitarnych, ochronę przed przemocą i wykorzystaniem.
Z raportu dowiadujemy się chociażby tego, że u dzieci z niepełnosprawnościami obserwuje się o 24 proc. mniejsze szanse na otrzymanie wczesnej rehabilitacji i opieki czy też o 42 proc. mniejsze szanse na zdobycie podstawowych umiejętności czytania i liczenia.
A co na to wszystko prawoczłowieczy model niepełnosprawności?
Konwencja ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami w artykule szóstym stwierdza jasno, że kobiety i dziewczęta z niepełnosprawnościami są narażone na wieloraką dyskryminację. W związku z tym konieczne jest, aby państwo podjęło środki w celu zapewnienia pełnego i równego korzystania przez nie ze wszystkich praw człowieka i podstawowych wolności. Jego obowiązkiem jest zatem zapewnienie pełnego rozwoju, awansu i wzmocnienia pozycji kobiet. Celem takiego działania jest zagwarantowanie Wam, Szanowne Panie, możliwości wykonywania oraz korzystania z praw człowieka i podstawowych wolności, które zostały ustanowione w niniejszej umowie międzynarodowej.
Tak samo odnosi się ona do dzieci z niepełnosprawnościami, uznając w artykule siódmym, że obowiązkiem państwa jest podjęcie wszelkich niezbędnych środków w celu zapewnienia im pełnego korzystania ze wszystkich praw człowieka i podstawowych wolności, w oparciu o zasadę równości z innymi dziećmi. Wszystkie działania muszą być zatem podyktowane najlepszym interesem dziecka, o czym stanowi drugi punkt omawianego artykułu Konwencji.
Kolejny zwraca natomiast uwagę, że obowiązkiem państwa jest także zapewnienie dzieciom z niepełnosprawnościami prawa do swobodnego wyrażania poglądów we wszystkich sprawach, które je dotyczą. Wyrażane przez nie poglądy muszą być przyjmowane z należytą uwagą, adekwatnie do wieku i dojrzałości dziecka. Musi się to odbywać na zasadzie równości z innymi dziećmi oraz przy zapewnieniu im pomocy w wykonywaniu tego prawa, która będzie dostosowana do ich wieku i niepełnosprawności.
Kwestia, której poświęciłem niniejszy felieton, jest o tyle ważna dla prawoczłowieczego modelu niepełnosprawności, że została ona wymieniona już w samej preambule Konwencji. Dowiadujemy się z niej, że kobiety i dziewczęta z niepełnosprawnościami są często narażone – w środowisku rodzinnym i poza nim – na większe ryzyko przemocy, naruszania nietykalności osobistej lub znieważania, opuszczenia albo zaniedbywania, a także znęcania się bądź wykorzystywania.
Z preambuły Konwencji ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami dowiadujemy się także, iż dzieci z niepełnosprawnościami powinny korzystać w pełni ze wszystkich praw człowieka i podstawowych wolności, co musi opierać się na zasadzie równości z innymi dziećmi. Obowiązkiem państwa jest przestrzeganie w tym zakresie przepisów zawartych w Konwencji o prawach dziecka. Jak stanowi dalej preambuła Konwencji ONZ, musi być uwzględniana także perspektywa płci we wszystkich wysiłkach na rzecz popierania pełnego korzystania z praw człowieka i podstawowych wolności przez ludzi, którzy żyją z niepełnosprawnościami.
Jak widzimy, jest jeszcze wiele do zrobienia w tym obszarze społecznym. Dlatego wyszczególnione są tutaj prawa kobiet i dzieci, których dotyka niepełnosprawność.
Zgadzacie się ze mną? Jak zawsze, czekam na Wasze maile z opiniami na ten temat i propozycjami nowych zagadnień do poruszenia. 😊
Wojciech Kaniuka, wojciech.kaniuka@powiat-ilawski.pl
FOT.PIXABAY.COM